Kredyty frankowe – czyli najnowszy Wyrok TSUE pod lupą

Kredyty frankowe – czyli najnowszy Wyrok TSUE pod lupą

Kredyty indeksowane, jak i denominowane pozostają tematem żywym zarówno dla prawników, jak i kredytobiorców. Sądy krajowe orzekając w sprawach frankowych nadal często posiłkują się stanowiskiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiego. Niniejsze następuje w trybie zadawania pytań prejudycjalnych, które to wskazują na poprawną wykładnię prawa unijnego. 

Aktywność Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej powinna mieć wpływ na ustalenie jednolitej linii orzeczniczej w Polsce. O ile możemy stwierdzić, że Sądy częściej stoją na stanowisku konsumenta i orzekają o unieważnieniu umowy kredytowej, o tyle nie możemy mówić o jednolitym stanowisku w kwestii udzielania zabezpieczeń czy też sposobu rozliczania odsetek. 

Nie ukrywamy, że jednym z najczęstszych pytań stawianych przez klientów w sprawach frankowych jest możliwość wstrzymania płatności rat.

Na podium znajduje się także pytanie o ewentualne reperkusje związane z wytoczeniem powództwa przeciwko Bankowi, w tym możliwość pozwania przez Bank kredytobiorcy z uwagi na m.in. korzystanie z kapitału. Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej daje nadzieję kredytobiorcy, że sądy przychylniej spojrzą na sytuację kredytobiorcy, a jednocześnie bardziej globalnie na nasz system prawny. 

W ubiegłym tygodniu głośno pisano o sprawie C-287/22, w której to Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z dnia 15 czerwca 2023 r. stwierdził, iż artykuł 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG stoją na przeszkodzie orzecznictwu krajowemu, zgodnie z którym sąd krajowy może oddalić złożony przez konsumenta wniosek o zabezpieczenie, w oczekiwaniu na ostateczne rozstrzygnięcie w przedmiocie unieważnienia zawartej przez tego konsumenta umowy kredytu ze względu na to, że owa umowa kredytu zawiera nieuczciwe warunki, spłaty rat miesięcznych należnych na podstawie wspomnianej umowy kredytu, w sytuacji gdy zastosowanie takich środków tymczasowych jest konieczne dla zapewnienia pełnej skuteczności tego orzeczenia.

Postanowieniem z dnia 24 marca 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zwrócił się do TSUE, (pytanie wpłynęło do Trybunału w dniu 3 maja 2022 r.) w sprawie o stwierdzenie nieważności umowy kredytowej, wytoczonej przeciwko Getin Noble Bank S.A. Sąd krajowy oddalił wniosek o zastosowanie środków tymczasowych z uwagi na nie uprawdopodobnienie istnienia uzasadnionego interesu prawnego w złożeniu wniosku o zastosowanie środków tymczasowych, ponieważ brak jest podstaw do stwierdzenia, że nieprzyznanie takich środków uniemożliwiłoby lub poważnie utrudniłoby wykonanie orzeczenia sądowego, które ma zostać wydane w postępowaniu głównym, lub realizację celu postępowania w tej sprawie. Wątpliwość co do słuszności tego rozstrzygnięcia pojawiła się w u innego sędziego, który zdecydował się na zadanie pytania TSUE. 

Trybunał na wstępie zaznaczył, iż ochrona przyznana przez dyrektywę 93/13 nie może być ograniczona jedynie do okresu wykonania umowy zawartej z konsumentem przez przedsiębiorcę, ale obowiązuje również po wykonaniu tej umowy.

Tak więc o ile w przypadku unieważnienia zawartej między konsumentem a przedsiębiorcą umowy z powodu nieuczciwego charakteru jednego z jej warunków do państw członkowskich należy z uregulowanie, w drodze ich prawa krajowego, skutków tego unieważnienia, o tyle musi się to odbyć z poszanowaniem ochrony przyznanej konsumentowi przez tę dyrektywę, w szczególności poprzez zapewnienie przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej, jaka istniałaby w braku zaistnienia takiego nieuczciwego. Celem dyrektywy 93/13 jest bowiem zapewnienie wysokiego poziomu ochrony konsumentów. Wynika stąd, że sądy krajowe są zobowiązane do pominięcia stosowania nieuczciwych warunków umownych, aby nie wywierały one, w braku sprzeciwu konsumenta, wiążących wobec niego skutków.

Ustawodawstwo państw członkowskich, a w konsekwencji i wykładnia przepisów powinny umożliwić więc przywrócenie sytuacji prawnej i faktycznej, w jakiej znajdowałby się zainteresowany konsument w braku takiego nieuczciwego warunku. 

Niemniej jednak procedury przewidziane przez prawo krajowe nie mogą być mniej korzystne od procedur dotyczących podobnych sytuacji o charakterze wewnętrznym (zasada równoważności) ani zorganizowane w taki sposób, by czyniły wykonywanie uprawnień przyznanych przez prawo Unii nadmiernie utrudnionym lub praktycznie niemożliwym (zasada skuteczności). 

Trybunałowi uznał, że kodeks postępowania cywilnego pozwala polskiemu sądowi, przed którym toczy się postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności umowy na zarządzenie środków tymczasowych (art.7301 oraz art.755 § 21 k.p.c.).

Sąd ten może zarządzić środek zabezpieczający, nawet jeśli ma on na celu egzekucję wierzytelności, jeżeli jest to konieczne w celu uniknięcia bezpośredniej szkody lub innych niekorzystnych dla uprawnionego skutków.

W konsekwencji jeżeli sąd ten stwierdzi co do istoty, że w następstwie usunięcia tego warunku umowa ta nie może już obiektywnie zostać wykonana, jak ma to miejsce w sprawie w postępowaniu głównym, i że należy zwrócić zainteresowanemu konsumentowi kwoty, które nienależnie zapłacił on na podstawie tej umowy, oddalenie wniosku o zastosowanie środka tymczasowego mającego na celu zawieszenie spłaty rat miesięcznych należnych z tytułu tej umowy uczyniłoby przynajmniej w części nieskutecznym ostateczne orzeczenie co do istoty sprawy.

Takie prawomocne orzeczenie nie prowadziłoby bowiem do przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej, w jakiej znajdowałby się konsument w braku rzeczonego nieuczciwego warunku, zgodnie z orzecznictwem przytoczonym w pkt 39 niniejszego wyroku, ponieważ zgodnie z mającymi zastosowanie przepisami proceduralnymi jedynie część zapłaconej już kwoty mogłaby być przedmiotem tego ostatecznego orzeczenia.

W przypadku nieprzyznania środka tymczasowego mającego na celu zawieszenie umownego zobowiązania konsumenta do spłaty tych rat miesięcznych powinien on, w celu uniknięcia sytuacji, w której ostateczne oznaczenie w sprawie nieważności danej umowy kredytu polegałoby jedynie na częściowym przywróceniu jego sytuacji, albo rozszerzyć zakres swojego pierwotnego żądania po spłacie każdej raty, albo – w następstwie orzeczenia w przedmiocie unieważnienia tej umowy kredytu – wystąpić z nowym powództwem, którego przedmiotem byłoby uregulowanie miesięcznych rat zapłaconych w toku pierwszego postępowania. W tym względzie należy zauważyć, że każde rozszerzenie powództwa podlega opłacie sądowej. Ponadto wytoczenie nowego powództwa przez konsumenta jest zdaniem sądu odsyłającego zawsze konieczne, gdy po pierwszym postępowaniu w sprawie stwierdzenia nieważności umowy kredytu ze względu na nieuczciwy charakter zawartego w niej warunku umownego następuje postępowanie odwoławcze, ponieważ w takim przypadku przepisy proceduralne prawa polskiego nie przewidują możliwości rozszerzenia zakresu powództwa wytoczonego w pierwszej instancji. 

Ponadto, TSUE zauważa, iż zastosowanie zabezpieczenia wydaje się tym bardziej konieczne, gdy konsument ten wypłacił danemu bankowi kwotę wyższą od kwoty pożyczonej jeszcze przed wszczęciem postępowania.

Słusznie dostrzeżono także, iż nie można wykluczyć sytuacji, że w braku zarządzenia środka tymczasowego mającego na celu zawieszenie zobowiązania umownego doprowadzi to do pogorszenia sytuacji finansowej konsumenta do tego stopnia, że nie będzie on miał już możliwości wszczęcia niezbędnych działań w celu uzyskania zwrotu kwot, do których ma prawo na podstawie unieważnionej umowy. Takie okoliczności mogłyby również zwiększyć ryzyko, że konsument nie będzie już w stanie spłacać rat miesięcznych należnych z tytułu wspomnianej umowy kredytu, co mogłoby skłonić dany bank do przeprowadzenia postępowania egzekucyjnego dotyczącego jego wierzytelności na podstawie umowy kredytu, która może zostać w przyszłości unieważniona.

Z powyższego wynika, że orzecznictwo krajowe, zgodnie z którym odmawia się zarządzenia środków tymczasowych, podczas gdy środki te są niezbędne do zagwarantowania ochrony przyznanej konsumentom przez dyrektywę 93/13, nie wydaje się, zważywszy na jego miejsce we wszystkich przepisach proceduralnych przewidzianych w prawie polskim, zgodne z zasadą skuteczności, a zatem nie jest zgodne z przepisami dyrektywy 93/13.

Wymóg dokonywania takiej wykładni zgodnej z realizowanymi przez dyrektywę celami obejmuje w szczególności obowiązek zmiany krajowego orzecznictwa przez sądy krajowe. Jeżeli opiera się ono na interpretacji prawa krajowego, której nie da się pogodzić z celami tej dyrektywy.

Sąd krajowy nie może zatem ważnie stwierdzić, iż nie można dokonać wykładni przepisu prawa krajowego zgodnie z prawem Unii. Jedynie ze względu na to, że do tej pory interpretowano ten przepis w sposób niezgodny z przedstawioną w wyroku wykładnią. 

Niniejszy wpis stanowi fragmentaryczną w kontekście umów kredytowych kwestię zabezpieczenia roszczenia. Z punktu procesu nie rozstrzygającą wprawdzie o zasadności roszczenia (a więc wyniku sprawy). Natomiast z perspektywy niekiedy kilkuletnich procesów jawi się jako szczególnie istotna dla budżetu kredytobiorcy. 

W najbliższym czasie pochylimy się nad kwestią możliwości egzekwowania roszczeń od kredytobiorcy przez Bank. Odsetek, przedawnienia roszczenia czy też zgłaszania zarzutu zatrzymania. Zapraszamy do zapoznania się z innymi wpisami.